Dwa sklepy w Krakowie: ul. Skotnicka 175, ul. Kilińskiego 2

Wróć do sklepu

Zawartość koszyka

Darmowa dostawa (InPost Paczkomaty 24/7) już od 800,00 zł.

Koszty dostawy:

Od 11,50 zł

suma: 0,00 zł
Przejdź do podsumowania
Asortyment Moje zakupy
Kategorie blog
Chmura tagów
Czym kierować się przy wyborze pióra wiecznego dla siebie? 14

Jak wybrać pióro wieczne?

Kiedy już wiemy, że chcemy nabyć pióro wieczne, musimy zadać sobie kilka pytań; najlepiej usiąść przy kawie i dobrym ciastku, włączyć ulubioną muzykę, wziąć ołówek do ręki, kartkę papieru i… zatrzymać się przez chwilę, porozmyślać.

PIERWSZE PYTANIE, jakie powinniśmy sobie zadać, to:

  1. czy chcemy pióro wieczne vintage czyli "stare", z tzw. duszą i "bagażem doświadczeń" poprzedniego właściciela
  2. czy też zależy nam na nowym piórze, współcześnie produkowanym, dostępnym w salonach sprzedażowych poszczególnych firm.

Wintydżowe pióra wybierają najczęściej osoby "romantyczne" oraz głównie kolekcjonerzy piór wiecznych. Pierwsza grupa wybiera pióro vintage ze względu na sentyment do przeszłości i historię, jaka może wiązać się z poszczególnym modelem czy egzemplarzem: pożądana tu może być świadomość, że pióro np. przeżyło wojnę i być może było na pierwszej linii frontu, albo też należało do kogoś, kto pisał nim listy miłosne, które wprawdzie dotarły do adresata, jednak musiał on, ze względu na wcześniejsze życiowe zobowiązania, zrezygnować z miłości swojego życia i... Są w tej grupie także osoby, które po prostu lubią "starocie" ze względu na wiek i estetykę tychże, jakość wykonania, inną - od współczesnej - stylistykę (np. pióra z epoki art deco).

Druga grupa nabywa pióra wintydżowe ze względu na budowaną wintydżową kolekcję - chodzi np. o posiadanie wszystkich piór, we wszystkich rozmiarach, odmianach i wariacjach kolorystycznych danego modelu produkowanego w określonym czasie i miejscu. Podaję tutaj jedynie przykład kolekcji, bowiem... modeli kolekcji piór wintydżowych (jak i współczesnych) jest niezliczona ilość :) Generalnie chodzi o zachowanie, ocalenie tego, co nasi przodkowie zaproponowali w materii piśmiennej. W poniższym rozważaniu zajmiemy się jednak nie piórami vintage (obiecuję rozwinięcie tematu w czasie późniejszym), ale współczesnymi, dostępnymi w sklepach internetowych, salonach sprzedażowych.

DRUGIE PYTANIE ale za to NAJWAŻNIEJSZE: jakie jest przeznaczenie naszego przyszłego nabytku w postaci pióra wiecznego? Zapytajmy siebie o to, jak często będziemy się nim posługiwać i w jakim środowisku będziemy pióra używać. Jest to bardzo istotne ze względu na decyzję co do szerokość samej stalówki, ciężaru pióra, a także jego dekoracyjności czy "prestiżowości" naszego przyrządu piśmiennego.

A zatem kiedy potrzebujecie Państwo pióro wieczne do:

  1. szybkich notatek np. na uczelni - proponuję wybrać pióro (średnio)lekkie, nie męczące dłoni przy dłuższym pisaniu, ze stalówką w rozmiarze od XF-M (w zależności od preferencji, wielkości liter itp.). Przykładem takiego pióra może być: pióro wieczne Faber-Castell Basic, pióro wieczne Waterman Hemisphere, Pilot MR, Sheaffer Gift Collection i wiele innych
  2. tzw. "prezesowych podpisów" - tzn. nie piszemy zbyt często, głównie nasze pióro służy do składania podpisów pod dokumentami. Proponuję zdecydować się na pióro elegancie, prestiżowe, "poważne", o ponadczasowej linii. Rozmiar stalówki nie gra tutaj aż takiej roli, choć wiele osób wybiera wtedy stalówkę zostawiającą linię o szerokości od M-B-BB. Na pewno pióro musi być niezawodne, świetnie podające atrament, nie zasychające i gotowe do pracy w każdej chwili. Przykładem takiego pióra może być: Sheaffer Legacy, Pelikan M600, Parker Duofold, Graf Von Faber Castell Classic, Waterman Exception i wiele innych
  3. pisania dla przyjemności bądź notowania spraw codziennych – tu piszemy tak często, jak chcemy, jest to dla nas po prostu rodzaj odpoczynku (prowadzenie dziennika, pisanie książki, wykonywanie notatek podczas wakacyjnej podróży), albo też notujemy sprawy codzienne, np. listę zakupów. W tym punkcie jest pełna dowolność i spełnienie naszych marzeń :)  Osobiście – przykładowo – mogę wskazać na: Faber-Castell Ambition Pelikan M200 , Waterman Charleston, Lamy Studio
  4. jeżeli pióro ma być używane przez dziecko – wybierzmy z bogatej oferty piór dla dzieci, np. Pelikan Pelikano , Lamy Abc, Faber Castell Scribollino

TRZECIE PYTANIE: serce czyli stalówka pióra wiecznego – jaka ma być?

Stalówka jest jedną z najistotniejszych części w piórze, bowiem to z nią będziemy de facto współpracować podczas używania naszego przyrządu do pisania. Stalówka we współczesnych piórach najczęściej jest złota, 14-karatowa, ewentualnie wykonana ze stali szlachetnej. Oczywiście zdarzają się także stalówki 18-k i 22-k.; stalówki złote, siłą rzeczy będą droższe, od stalowych, są też bardziej wytrzymałe. Mogą występować także stalówki złote pokryte warstwą rodu (rodowane) – wtedy mimo tego, że są ze złota, mają kolor srebrny. Istnieją także stalówki stalowe pokryte zazwyczaj cienką warstwą złota, które chroni czasowo serce pióra przed czynnikami zew. ewentualnie spełnia funkcję typowo estetyczną.

Stalówki we współczesnych piórach oznaczane są według szerokości linii, jaką zostawiają na papierze. Współcześnie najbardziej podstawowymi oznaczeniami, jakie możemy spotkać na stalówkach, są następujące symbole:

  1. EF / XF / X– extra fine czyli super cienka;
  2. F – fine czyli cienka;
  3. M – medium czyli średnia;  
  4. B – broad czyli gruba;
  5. BB / 2B – podwójne broad czyli podwójnie gruba.

Istotną informacją jest fakt, iż pomimo tego, że mamy dwie identycznie oznaczone stalówki w dwóch piórach (np. F), szerokość linii w tych piórach może się znaczenie (!) różnić w zależności od firmy produkującej dany model pióra. Zatem… nie każda `eFka` jest taka sama :) Nieco nam to komplikuje wybór, ale z pewnością każdy szanujący się sprzedawca udzieli wyczerpujących informacji na ten temat czy też pozwoli „postawić kreskę”, byśmy mieli świadomość, co nabywamy.

Wyłącznie na podstawie własnych upodobań co do szerokości linii i przeznaczenia naszego pióra dobieramy sobie grubość stalówki w naszym przyrządzie piśmiennym. Jeżeli jeszcze nie znamy własnych preferencji w tym zakresie, warto właśnie udać się do sklepu i tam osobiście wypróbować różne szerokości, by znaleźć tę nam odpowiadającą najbardziej – są bowiem miłośnicy cieniutkich stalówek, wręcz `igiełek`, ale także znajdą się zwolennicy grubej i bardzo mokrej kreski.

CZWARTE PYTANIE – pytamy o preferowany przez nas rodzaj systemu napełniania. Czy wolimy:

  1. naboje – są dość wygodne w przechowaniu i przenoszeniu, powszechnie dostępne, bardzo łatwe i szybkie w wymianie. Są dostępne w dwóch rozmiarach: krótkie i długie. Napełnione są uprzednio (fabrycznie) atramentem, zatem kupujemy gotowy produkt do użycia. To ich zalety, zaś do wad należy fakt, iż mają bardzo ograniczoną gamę kolorów, najczęściej producenci ograniczają się do takich podstawowych jak niebieski, czarny, czerwony czy zielony. Dodatkowo kiedy kupimy pióro danej firmy, np. Parkera, musimy także kupić naboje tejże firmy czyli Parkera – mimo, iż np. podoba nam się kolor w nabojach oferowany przez Watermana musimy zakupić naboje parkerowskie, bowiem te pióra skonstruowane są tak, iż nie będą pasować żadne niefirmowe naboje.
    Naboje krótkie

    Naboje długie
  2. konwerter – jest świetnym rozwiązaniem z uwagi na fakt, iż ma dość dużą pojemność (jak dłuższy nabój), używa się go szalenie prosto (napełnienie konwertera to zazwyczaj jeden, dwa ruchy), a dodatkowo możemy korzystać z każdego koloru atramentu, na jaki nam przyjdzie ochota.
  3. stacjonarny system napełniania – np. tłoczkowy (pióra wieczne marki Pelikan) czy też typu touch-down  (pióra wieczne marki Sheaffer). Charakterystyczną cechą tego systemu jest to, iż jest on wbudowany w samą strukturę pióra, stanowi jego integralną część np. sam korpus naszego pióra jest jednoczenie zbiornikiem na atrament. Zaleta: ciekawe i często bardzo wygodne rozwiązanie techniczne, bo np. może zdarzyć się tak, iż zapomnicie Państwo zabrać ze sobą naboje, a pióro z wbudowanym systemem napełniania zawsze jest gotowe do użycia. Dodatkowo można także korzystać z niezliczonej gamy kolorystycznej atramentów, jakie współcześnie są oferowane przez wiele firm – jak w przypadku konwertera.

PIĄTE PYTANIE:  czy jesteśmy osobą o stylu bardziej:

  1. klasycznym –  proponuję wybrać pióro eleganckie, z ponadczasowym zestawieniem kolorystycznym, epatujące wyważeniem estetycznym, dbałością o detal i jakość, niezbyt przesadnie spokojne, ale też niezbyt krzykliwe estetycznie. Przykładem takiego pióra niech będzie Parker Sonnet
  2. nowoczesnym – proponuję wybrać pióro podkreślające chęć nadążania za nowinkami estetycznymi aktualnego czasu, pióro wygodne, innowacyjne. Przykładem takiego pióra niech będzie Lamy Imporium
  3. ekstrawaganckim – proponuję wybrać pióro oryginalne w formie czy zestawieniu kolorystycznym, kuriozalne w użytych materiałach, nietuzinkowe. Możemy np. pokusić się o zakup pióra zaawansowanego technologicznie: pióra kulkowego będącego cienkopisem o wyglądzie pióra wiecznego – model ten zaproponowała firma Parker i nazwała je 5th Ingenuity

Ważne, by przede wszystkim pióro do pasowało do osoby, jaką jesteśmy. Ważne, byśmy dobrze się czuli pisząc takim, a nie innym piórem wiecznym – osoba klasyczna naprawdę nie będzie czuła się swobodnie używając przedmiotów o formie osobliwej, jak w przypadku osoby ekstrawaganckiej. Ważne jest także, by pióro niejako nas dopełniało, dookreślało, np. pióro wieczne musi stanowić znakomite uzupełnienie wizerunku biznesowego, na równi z zegarkiem, paskiem, krawatem czy marynarką – nie wypada wtedy pisać pewnymi modelami z tzw. szkolnej półki. Zaś z drugiej strony kiedy nie zajmujemy stanowiska menedżerskiego a jesteśmy studentem, niezręcznie nieco byłoby używać pióra z limitowanej edycji np. za 19 tyś. złotych.

SZÓSTE PYTANIE – tu pytamy przede wszystkim o wielkość naszego pióra i rodzaj materiału, z którego wykonane jest nasze pióro. Każdy z Państwa lubi inne przedmioty: jedne osoby będą chciały używać pióra subtelnego, lekkiego, małego mieszczącego się w kieszonce sukienki, inne osoby zaś wręcz przeciwnie. Najsensowniej będzie po prostu wziąć do ręki kilka modeli, potem kilka rozmiarów danego modelu i przyjrzeć się naszym oczekiwaniom i preferencjom. Dawne czasy obfitowały w podział na pióra typu Oversize, Baby czy Lady albo Junior: idąc do sklepu w latach 30. XX wieku panie mogły wybierać spośród wielu modeli piór wiecznych im dedykowanych. Współcześnie nie ma aż tak widocznych różnic – pióra wieczne, w kontekście rozmiaru, dziś są raczej piórami uniwersalnymi.

Oczywiście nasze pióro wieczne może być wykonane z przeróżnych materiałów: drewno, plastik, ABS, laka, celuloid , stal nierdzewna, srebro, złoto. Materiał chyba najbardziej popularny w wielu piórach to plastik. Oczywiście pióra wykonane z materiałów szlachetnych najczęściej stanowią edycje limitowane i ich cena jest proporcjonalnie wysoka.

SIÓDME PYTANIE – pytamy o zasobność naszego portfela. Przeglądamy nasze możliwości finansowe i pewnie po krótkiej chwili wiemy już, czy na wybrane i wymarzone pióro nas stać, czy też… będzie nas stać za chwilę :) Celowo zostawiam to zadanie na sam koniec, choć pewnie niektórym wyda się to nielogiczne. Dlaczego na koniec? Powód jest mianowicie następujący: jeżeli nas stać, to… rewelacja, jeżeli zaś w danym momencie nie mamy potrzebnych środków finansowych, to nie rezygnujmy z zakupu! Możemy wykonać kilka czynności, by dokładnie to pióro, o jakie nam chodzi, jakie będzie nam pasować i jakim będziemy się cieszyć na co dzień, zakupić. Co proponuję? Ano: 

  1. [niemodne aktualnie] oszczędzanie – naprawdę warto odkładać sobie systematycznie niewielkie fundusze przeznaczone na ten cel – nie mówię, by rezygnować z rzeczy istotnych i ważnych, ale z tych błahych, zbędnych, zbywających nas (każdy z nas znajdzie takie elementy po dokładnej analizie wydatków);
  2. możemy poczekać do najbliższej nadarzającej się okazji (urodziny, imieniny, święta itp.) i poprosić rodzinę o tzw. „zrzutkę” – rodzina będzie „mieć z głowy prezent”, zaś obdarowany dostanie dokładnie to, o czym marzył! Osobiście jestem osobą, która lubi otrzymywać prezenty, które zostały przeze mnie wskazane – nie ma wtedy tego niemiłego uczucia zawodu, że oto otrzymaliśmy trzeci z rzędu ten sam kalendarz na dany rok. Znam jednak osoby, które bardzo lubią niespodzianki i wtedy taki zakup prezentu `spodziewanego` nie ma owego uroku tajemniczości i dreszczyku emocji, o który chodzi. W takim przypadku można zaproponować, by do wybranego pióra wiecznego rodzina zrzuciła się na drobny niezapowiedziany upominek „dopełniający” w stylu flakon atramentu, etui, notatnik – w ten sposób `jest i wilk syty i owca cała`;
  3. możemy zrobić gruntowny przegląd naszych rzeczy – wszystko, co nas otacza albo spełnia swoją rolę, albo dawno już przestało ją spełniać. Te zbędne przedmioty z naszego otoczenia możemy po prostu sprzedać na którymkolwiek portalu aukcyjnym i w ten sposób zarobione pieniądze przeznaczyć na zakup właśnie `tego` pióra wiecznego.

Życzę Państwu, by powyższy tekst pomógł rzeczywiście dokonać trafnego wyboru i by zakupione pióro wieczne było preludium do wspaniałej przygody, jaką może być pisanie piórem wiecznym w XXI wieku, cyfrowej erze.

Tekst: E.P.W.

Komentarze do wpisu (14)

11 sierpnia 2016

Niezwykle przydatny wpis. Dziękuję :)

8 października 2016

Ważna długość pióra i WAGA!

23 grudnia 2016

pięknie opisane

5 marca 2017

świetny opis i rady, dzięki:)

4 września 2017

Jestem zachwycona analizą. Dziękuję, teraz wiem, czego potrzebuję. :)

17 września 2017

Mam 45 lat i dorastałem latach 80-90. Wtedy powszechnie dostępne były tanie pióra chińskie przedsiębiorstwa Hero. Pisały cudownie, miały cienką kreskę i nigdy nie przerywały. W technikum pisałem długopisami i moje pismo było kanciaste, a kartki prawie wyduszone na wylot. Piórem chińskim pisałem na studiach, aż w końcu je zepsułem (nie pamiętam jak). Pod koniec studiów kupiłem metalowe pióro Shaeffer'a za jakieś 120 zł (jedno z tańszych). Pisało bardzo dobrze ogólnie dostępnym atramentem marki Pelikan. Z czasem metalowa obudowa wytarła się, a gumka na chwycie rozciągnęła się, tak że zaczęła przeszkadzać. Potem było tanie pióro chińskie, które kupiła mi żona. Nie chodzi o to, że było tanie, ale ładnie wyglądało. Pisało gładko i obficie, ale niestety chlapało. Byłem wtedy nauczycielem i uczniowie bardzo często widzieli mnie z poplamionymi rękami. Na odejście z zawodu dostałem od kolegów duet Watermana: metalowy długipis na wkłady Zenith i pióro (szacuję, że kosztował ok. 150 zł). Długopis jest w porządku, ale z pióra nigny nie byłem zadowolony. Nie było niezawodne. Gdy było rozpisane, pisało nieźle. Po 1-2 dniach z trudem dawało się rozpisać. Niezależnie od tego, ze dwa lata temu kupiłem sobie bardzo eleganckie pióro (jak się okazało) marki Tetis (choć napis łudząco przypomina "Petis"). Zapłaciłem 85 zł. Sprzedawca - wielbiciel piór - powiedział mi, że to są przyzwoite pióra, ale ich jakość nie jest przewidywalna. Mnie trafił się model, rzekłbym, na ocenę 4. Pięknie wykonany (seria Pluton) instrument, który wygląda na co najmniej 200 zł jest ciężki, stabilny ze świetną skuwką i konwerterem (tłoczkiem). Dość długo próbowałem się zaprzyjaźnić z tym piórem, ale wiele razy mnie zawodziło. Nie wyrzuciłem go, bo jest bardzo ładne. Trochę wyginałem stalówkę w tę i we w tę stronę. Czasem to pomogło albo i nie. Pióro było kapryśne (a nadal używam atramentów Pelikan). Tydzień temu przyszło mi do głowy, że problem może nie leżeć w samym spływie atramentu, ale w jego wypływie z konwertera. Konkretnie, pomyślałem, że może konwerter jakoś się zapowietrza. Założyłem zwykły tani wkład z niebieskim atramentem. Wyobraźcie sobie, że pióro pisze jak szalone! Jestem teraz szczęśliwy. Aha, zapomniałem dodać, że w drugim piórniku (którego używam, gdy idę na korepetycje) mam pióro Herlitz My Pen od mojego synka-ucznia. To pióro także pisze świetnie, a w promocji kosztuje zaledwie 19 zł! Takie są moje przygody z piórami. Nigdy nie zrezygnuję z piór wiecznych. Aha, ciekawostka. Parę lat pisałem atramentem czarnym, ale pamiętajcie, że taki atrament wymaga dobrego pióra, bo jest najbardziej zasychający (chyba ma dodatek sadzy). Teraz piszę moim ukochanym kolorem, czyli ciemnozielonym Pelikanem (zbiorniczki napełniam strzykawką 2 ml z igłą). Kolor godny polecenia, choć niezbyt stosowny do podpisów w urzędach itp. Pozdrawiam miłośników piór!

20 września 2017

Panie Tomaszu ! To co Pan napisał jeszcze raz potwierdza, że wybór pióra a przede wszystkim jego użytkowanie to bardzo indywidualna sprawa :) Cieszymy się ogromnie, że udało się znaleźć to jedyne :) - Miłego użytkowania ! POZDRAWIAMY !

7 maja 2018

Dziękuję, bardzo mi pomogłeś. Wybieram Pióro wieczne Sheaffer Gift 100 9306

10 września 2019

Witam, lubię pisać piórem. Do tej pory Waterman Hemisphere (niestety zgubiłam).Próbuję pisać długopisem, ale chyba ...już nie umiem> Czas na zakup kolejnego pióra. Do codziennego pisania lepsze Hemisphere czy Expert? Proszę o radę. Tego drugiego nie widzę w opisie.

14 listopada 2019

Pani Magdo, to bardzo subiektywne :) Na początku polecamy rozważyć gabaryty tych dwóch piór. Są one zupełnie inne. Informację o wielkości piór znajdzie Pani na naszej stronie w każdej karcie produktów w zakładce dane techniczne.

25 czerwca 2020

A ja mam watermany:) 4 dostałam w prezencie, 3 od uczniów i jedno od rodziny na gwiazdkę. Pierwszym pisałam 17 lat, a ponieważ odmówiło "współpracy", kupiłam sobie w prezencie kolejne, a dziś dostałam takie piękne srebrno-granatowe z grawerem. To sheaffer. Wypróbuję, bo to dla mnie nowość. Uwielbiam pióra, a moje piszą w różnych kolorach. Watermany mogę polecić, jestem z nich bardzo zadowolona. Pozdrawiam.

26 sierpnia 2020

Dzięki za pomoc!

21 stycznia 2021

Wow, wspaniały artykuł. Szeroka analiza, bardzo pomocna przy wyborze pióra. Pozdrawiam :)

5 lutego 2021

Wspaniały artykuł. od wielu wielu lat używałam Parker Frontier. Niestety stalówka uległa uszkodzeniu. Najlepiej bym naprawiła ale rozważam zakup nowego pióra i zupełnie nie wiem co w zastępstwie za parkera wybrać Proszę chociaż małą wskazówkę.

do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper Premium